Mogło dojść do tragedii
Do tragedii mogło dojść na drodze z Buku do Szewc z udziałem młodego rowerzysty i samochodu osobowego, jednak dzięki refleksowi kierowcy osobówki, skończyło się tylko na strachu. Jadący rowerem, bawiąc się podczas jazdy telefonem, zjechał ze ścieżki rowerowej na ulicę, wprost pod jadący samochód osobowy Lexus, którego kierowca, widząc rowerzystę i jego zachowanie znacznie przyhamował a wcześniej oddalił się od brzegu drogi. Jego decyzja okazała się trafna i być może uratowała jadącemu jednośladem życie, który zjeżdżając z krawężnika jeszcze dodatkowo stracił panowanie nad rowerem i się przewrócił tuż przed nadjeżdżającym samochodem. Kierowca osobówki udzielił pomocy niesfornemu rowerzyście, którego z miejsca zdarzenia odebrali rodzice.