Kolizja rowerzystów na ścieżce pieszo rowerowej Buk- Szewce
Niektórzy chyba nigdy się nie nauczą, chyba, że ewentualne mandaty pomogą. Nieoznakowani i nieoświetleni rowerzyści to prawie norma. Co ciekawe, nie dotyczy to osób, które regularnie trenują na rowerze, bowiem ci raczej dbają o widoczność zarówno swoją, jak i siebie. Niestety, na ścieżce pieszo rowerowej doszło wczoraj wieczorem na ścieżce pieszo rowerowej na Szewce do kolejnej kolizji w której oświetlony i oznakowany rowerzysta wjechał w innego, ubranego w ciemne kolory i nie posiadającego żadnego odblasku, o oświetleniu nie wspominając. W wyniku kolizji na szczęście nikt nie ucierpiał, jednak jednoślady owszem. Nieoświetlony sprawca kolizji nie poczuwał się do odpowiedzialności, wszak „zawsze tak jeżdżę” i dopiero groźba wezwania policji skłoniła go do wypłaty zadośćuczynienia za uszkodzony drugi jednoślad, którego właściciel oszacował straty na 750 złotych (pęknięta lampa, zgięta obręcz i tarcza hamulca.