Weekendowa wyprawa do Opalenicy. Spróbujecie?
Ścieżki rowerowe zawsze mile widziane, ale jeśli ich nie ma, a nie chcemy iść, biec, czy jechać rowerem (trasa nie nadaje się na rower szosowy) przy sporym ruchu samochodowym, pozostaje nam znalezienie alternatywnych tras. Dziś polecimy Wam wycieczkę do Opalenicy przy ruchu samochodowym naprawdę znikomym, a prowadzącą w większości terenami wśród pól. Dystans w obie strony 20 kilometrów, a idąc na taki dłuższy spacer nasz piesek też może sobie luzem pobiegać. Początek naszej trasy na wysokości domu kultury w Buku, skąd kierujemy się mając do wyboru dwa kierunki:
1. ulicą Sokoła, skręcamy na końcu w lewo w ulicę Dworcową, a następnie w prawo na obwodnicę, gdzie na wysokości restauracji Melodia musimy pokonać drogę 307 i kierować się na Szewce do przejazdu kolejowego,
2. ulicą Dobieżyńską prosto do wysokości skrętu na stację kolejową (ulica Dworcowa), którą mijamy i kierujemy się prosto w stronę piekarni bukowskiej i skupu złomu. Mijając obie firmy, kierujemy się nadal prosto wzdłuż działek, a następnie drogą polną wśród kukurydzy docieramy do przejazdu kolejowego na Szewce.
W obu przypadkach jesteśmy przy przejeździe kolejowym na Szewce, który pokonujemy, udajemy się prosto i po około 700 metrach skręcamy w prawo w osiedle domów jednorodzinnych. Od momentu skrętu w osiedle, nawierzchnia z asfaltowej zmienia się w polne, szutrowe ścieżki, którymi podążamy prosto, aż do osiągnięcia 5 kilometra. Po drodze mogą nas skusić skręty na Kozłowo (w prawo) lub na Szewce (w lewo), jednak my udajemy się prosto do wspomnianego 5 kilometra, który rozpoznamy po tym, że po prawej stronie pojawi się nam mały lasek, a tuż przed owym 5 kilometrem nawierzchnia z polnej zmieni się na odcinku około 100 metrów w tzw. kocie łby. Kończy nam się lasek i mamy do wyboru skręt w Lewo (na Szewce)- dalej kocie łby, jednak my skręcamy w prawo, na Kozłowo i około 2,3 kilometra pokonujemy drogą szutrową kierując się prosto (po około 100 metrach powita nas za płotem mały wesoły piesek). W ten sposób docieramy do Kozłowa, kończy nam się droga szutrowa, a my docierając po około 300 metrach do głównej drogi w Kozłowie, skręcamy w lewo, aby po kolejnych około 200 metrach skręcić ostro w prawo na Opalenicę, gdzie kieruje nas stosowny kierunkowskaz. Pokonujemy kolejne około 2,3 kilometra asfaltową, rzadko uczęszczaną drogą, a następnie za krótkim laskiem, kierując się łukiem na lewo docieramy do ścieżki rowerowej w Opalenicy, a po kolejnych 350 metrach jesteśmy już przy opalenickim rondzie, gdzie osiągamy nasze około 10 kilometrów i możemy wracać, ewentualnie udać się uzupełnić kalorie w Opalenicy.
Warto wybrać się tą trasą, bowiem cisza i spokój po drodze panujący są bardzo przyjemne. Jak ktoś ma ciekawą sprawdzoną wycieczkową mapkę, zachęcamy do podesłania wraz z opisem.
Jako, że wywiązała się dyskusja, to kilka informacji:
– usunięto „drogę prosto (na Uścięcice)”- coś się pomieszało i tam nie ma tej drogi,
– skręt na Kozłowo za laskiem jest zdecydowanie w prawo, mimo, że na mapie tego nie widać, fizycznie jest może nie 90, ale 80 stopni,
– przed laskiem jest droga z kocimi łbami w prawo, ale gdzie prowadzi to nie wiemy (sprawdzimy kiedyś, lub ktoś może tam się wybierze?
– oferta wycieczki aktualna (np. w najbliższą niedzielę, start ok 7- 7:30). Kontakt na dole strony.
komentarzy 6
Comments are closed.
Trasa rzeczywiście bardzo fajna, tylko opis jakiś kiepski. Bo do Kozłowa jedzie się prosto za laskiem a nie w prawo. A żeby jechać po kocich łbach to przed małym laskiem skręcamy w prawo. I ta droga prowadzi do Wojnowoc na przejazd kolejowy Wojnowice – Kozłowo. A skąd w ten cały opis wplątały się jeszcze Uściecice? Z tej polnej drogi nie ma żadnego skrętu do tej wioski a już na pewno trasy prosto.
Ale muszę pochwalić za bardzo fajny pomysł publikacji trasy. Mam nadzieję że to będzie cykliczna sprawa, bo różnych tras w bliskości Buku jest mnóstwo o różnym stopniu trudności, długości, na każdy rower i umiejętności.
Nie mogę się zgodzić, bowiem przed laskiem mamy te kocie łby na krótkim odcinku(choć rzeczywiście chwilę wcześniej jest skręt również na drogę z kocimi łbami). Tuż za laskiem jest skręt w prawo, fizycznie 90 stopni, który prowadzi drogą szutrowo polną do Kozłowa (ok 150 metrów za owym skrętem są zabudowania i piesek). Trasa przebiegnięta setki razy (ostatnio w niedzielę) a zrzut z ostatniego razu ☺. Pozdrowienia.
Ps. Prosto dobiegniemy pomiędzy kukurydzą na drogę do Uścięcic, choć tej drogi nie ma na mapie.
Gdzie jest to 90 stopni za laskiem bo na mapce to 90 stopni jest z obwodnicy w stronę Szewc i raz w lewo, a później w prawo w Kozłowie. Za laskiem to jest ok 90 stopni w lewo w stronę Szewc i wyjedziemy przy kaplicy lub lekko w prawo do Kozłowa. Jak biegniemy do Kozłowa to tam nie ma drogi w prawo, która wychodzi na trasę łącząca Kozłowo i Uściecice. Jedyna polna droga która wychodzi między Kozłowem a Uściecicami zaczyna się za Szewcami jak jedziemy w stronę Uściecic trzeba skręcić w lewo za ostatnim budynkiem. Kocie łby faktyczne są kawałek przy lasku jak się biegnie prosto. Trasa też przejeżdżona setki razy.
To chyba się umówimy: ja biegnę, Ty jedziesz . Fizycznie skręcam w prawo o 90 stopni i w sumie kiedyś się zastanawiałem dlaczego na zrzucie trasy tego nie ma.
OK