Ludzie was nie podziwiają- ludzie nie chcą was widzieć, słyszeć i czuć
Sobotnie popołudnie nie należało do najprzyjemniejszych dla wypoczywających na niepruszewskiej plaży. Niby pogoda ładna, upał, woda, plaża, czyli prawie w pełni wakacyjnie. Prawie za sprawą pływających na skuterach, którzy obdarzali „wypoczywających” hałasem, smrodem spalin i swoimi popisami, myśląc zapewne, że są podziwiani przez plażowiczów. Tymczasem sprawa ma się inaczej, ponieważ z wypowiedzi ludzi wynikało, że nie mają ochoty widzieć, słyszeć i czuć skuterów. Jest oczywiście wśród amatorów tego „sportu” grupa kulturalnych i rozsądnych użytkowników, którzy przestrzegają granicy 80 metrów od brzegu płynąc tam prędkością nie powodującą w.w. problemów, po czym udają się w stronę Ciesiel, gdzie nikomu nie przeszkadzając pływają do woli. Zarówno na plaży w Zborowie, jak i Niepruszewie ich nie słychać, widać i czuć. Problem stanowi grupa, która chcąc chyba podnieść swoje ego, od samego początku płynie z prędkością na zasadzie „ile fabryka dała” i popisuje się na wysokości niepruszewskiego pomostu i w jego pobliżu oczekując może poklasku. Za nic też nie mają innych osób pływających na jeziorze przepływając 5- 10 metrów obok nich z dużą prędkością powodując sporą falę, strach (na rowerach, łodziach i kajakach pływają również dzieci) i niechęć do siebie. Nie jest dla nich problemem spowodować przewrócenie się kajaka, którym płynął ojciec z dzieckiem (pomocy udzielił im jeden z przepływających żaglówką), czy też surfera przed którym tuż po starcie jeden z takich „sportowców” z wielką mocą przepłynął.
To tylko przykładowe zachowania z minionej soboty. Rozsądku zero, chęć popisania się przed innymi rozsądek zabrała. Niech takie osoby wiedzą jedno: nie jesteście mile widziani przez plażowiczów, oni was po prostu nie lubią.
Na zakończenie: w dniu dzisiejszym skierowaliśmy pisma do burmistrza i dyrektora OSiR Buk, aby wyznaczono tor rozruchowy z zakrętami, co zapobiegnie rozpędzaniu się od startu, a także pismo do p.o. komendanta wojewódzkiego policji w celu wysłania patroli wodnych w soboty, wszak na hucznym rozpoczęciu wakacji na niepruszewskiej plaży takie obietnice padały. Miejmy nadzieje, że policja się pojawi i posypią się wysokie mandaty, które zmniejszą ego niektórych pływających na skuterach.
Pomyśleć, że część radnych ostro walczyła z tymi, którzy chcieli całkowitego zakazu pływania podobnych sprzętów na naszym jeziorze.
komentarze 2
Comments are closed.
Bardzo dobrze że są musimy mieć w gminie jezioro do aktywnego wypoczynku, nie możemy po wszystko jeździć do poznania bo nie będzie sensu już tutaj mieszkać. Już jesteśmy jedną z sypialni Poznania.
Aktywny wypoczynek owszem i jak najbardziej, jednak dlaczego ze szkodą dla wielu i łamaniem obowiązującego prawa? 4- 5 osób sterroryzowało kilkaset. Swoją drogą, w Poznaniu nie pływa się na skuterach.