Motocyklista urwał lusterko i uciekł
Wczoraj około godziny 16 tuż przed bukowskim rondem, jadąc od strony Niepruszewa utworzył się mały korek. Kierujący motocyklem musiał się bardzo śpieszyć, bowiem postanowił wyprzedzisz sznur samochodów. Niestety, podczas manewru powracania na prawidłowy pas jazdy zabrakło mu trochę miejsca i uderzył w lusterko stojącej toyoty avensis urywając je, po czym szybko odjechał. Straty toyoty są na poziomie 2 tysięcy. Niby pójdzie z AC, ale czy motocyklista nie mógł się zatrzymać i przyznać się do błędu? Widział ktoś zdarzenie i zapisał może numer rejestracyjny motocykla?