Jak wygląda czytelnictwo w gminie Buk?
Technologiczne szaleństwo, które ogarnęło sporą część społeczeństwa jest nie do zatrzymania. Na każdym kroku widzimy osoby ze smartfonem w ręku, niektórzy ich użytkownicy poruszają się po ulicach niczym „cyborgi” wpatrzone w kolorowy ekran, nie zwracając uwagi na nic wokoło. Czy to chodnik, czy ulica, po prostu idą przed siebie, nierzadko bywają oburzeni, że ktoś na nich zatrąbi, aby przywołać do rzeczywistości. Wraz z rozwojem cyfryzacji zaczęło spadać czytelnictwo. Od dużego tąpnięcia w latach 2006-08 czytelnictwo książek w Polsce utrzymuje się na podobnym poziomie. W 2017 r. przynajmniej jedną książkę czytało 38 proc. Polaków starszych niż 15 lat. A jak to wygląda w naszej gminie? Oto kilka informacji.
Bukowska biblioteka opiera swą działalność na bibliotece w Buku oraz filiach w Dobieżynie, Szewcach, Dakowach Suchych i Niepruszewie.
W 2017 przybyło 2867 woluminów.
W 2017 roku ubytkowano (z powodu zniszczenia lub selekcji) 1209 woluminów.
Na koniec 2017 roku księgozbiór liczył ogółem 89596 tomów, w tym 622 audiobooki.
Biblioteka wraz z filiami zarejestrowały w 2017 roku 2397 czytelników (1501 w Buku, 896 w filiach).
Na 100 mieszkańców miasta i gminy Buk przypadło w 2017 roku 19,4 czytelników (20,8 w mieście, 17,3 na wsi).
Czytelnicy według wieku:
– do 5 lat- 111
– 6- 12 lat- 730
– 13- 15 lat- 270
– 16- 19 lat- 238
– 20- 24 lata- 138
– 25- 44 lata- 532
– 45- 60- 210
– powyżej 60- 168.
Ogółem, w 2017 biblioteki na terenie naszej gminy odwiedziło 24457 osób.
Wypożyczono 49790 książek i 673 audiobooki.
To tyle na temat suchych faktów. Zupełnie subiektywnie, polecamy książki Ryszarda Ćwirleja, Mariusza Czubaja, czy też Lee Childa.