Twój głos ma moc
Drodzy Czytelnicy,
kampania wyborcza dobiega końca, a przed nami czas decyzji i trudnych wyborów. Swoimi głosami wybierzecie burmistrza i radnych na kolejne 5 lat. To decyzja, która zaważy na tym, w jakim kierunku pójdzie gmina Buk i kto będzie Was reprezentował. Kampania w naszej gminie była inna niż dotychczas. Już na ponad 2 miesiące przed wyborami pojawiły się wielkie banery i ulotki jednego z komitetów wyborczych. Z czasem uaktywniły się kolejne komitety, a cały czas, jak to określiła jedna z internautek „śledziły nas na ulicach te same twarze”. O ile ugrupowania, które mają kandydata na najważniejsze gminne stanowisko wyszły szeroko na zewnątrz, to komitety małe, które wystawiają 1- 2 kandydatów postawiły wyłącznie na bezpośrednie spotkania ze swoimi wyborcami. Była też widoczna dysproporcja w wielkości środków przeznaczonych na kampanię wyborczą: od wielkich, poprzez średnie, do małych. Ta dysproporcja była widoczna w działaniach marketingowych, co jest związane właśnie z wysokością tych środków.
Kampanię prowadzono również na facebooku, gdzie regularnie blokowano użytkowników zadających niewygodne pytania. Poznaliśmy wszystkich kandydatów, z których część okazała się zaskoczeniem, chociażby z powodu transferu z tzw. starej ekipy kojarzonej z ustępującym burmistrzem do nowego komitetu. Były również spotkania z mieszkańcami kandydatów na fotel burmistrza w większej i mniejszej skali, ulotki, banery, plakaty i prezenty. Zresztą, widzieliśmy sami jak to wyglądało. Ważne jednak podkreślenia jest, że cała kampania przebiegła w sposób spokojny, bez oczerniania i upokarzania innych i miejmy nadzieję, że tak zostanie do końca, a cisza wyborcza już za nieco ponad dwie godziny. To cenne i ważne, że potrafimy szanować naszych konkurentów, wszak żyjemy obok siebie, a po wyborach życie wróci do normy.
„Twój głos ma moc”- to hasło kampanii społecznej zachęcającej do udziału w głosowaniu.
Drodzy czytelnicy, Wasz głos jest bardzo ważny. O ile burmistrz będzie reprezentował wszystkich mieszkańców naszej gminy i rządził całą gminą, to już radny będzie przede wszystkim osobą, z którą będziemy, a w zasadzie powinniśmy mieć stały kontakt i łatwy dostęp (a z tym bywa różnie). Dlatego też warto w tym wypadku zastanowić się:
– czy potencjalny kandydat mieszka w miarę blisko naszego miejsca zamieszkania, a nie na drugim końcu gminy,
– czy potencjalny kandydat na radnego działał już społecznie dla innych, czy jednak przez całe życie nie zrobił nic, jednak w przypływie obietnic wyborczych obiecuje nagle, że stanie się społecznikiem. Aby działać dla innych, nie trzeba być radnym, to po prostu trzeba czuć i chcieć to robić,
– czy Wasz dotychczasowy radny reagował na Wasze zgłoszenia, zajmował się zgłaszanymi sprawami, czy też nie mogliście się z nim skontaktować, a co gorsza nie mieliście okazji go nawet poznać,
– czy Wasz dotychczasowy radny rozliczał się ze swojej pracy, czy też raczej się ukrywał,
– czy przedstawiony program wyborczy/ plan działania ma sens, obejmuje sprawy istotne, czy też jest napisany na odczepne i mówi o sprawach irracjonalnych,
– czy doświadczenie i osobowość kandydata pozwala nam wierzyć, że będzie nas dobrze reprezentował, czy też raczej chce się dostać do rady dla diety
– czy kandydat na radnego jest na bieżąco ze sprawami gminy (ma chociażby podstawową wiedzę na temat działania gminy),
– czy kandydat na radnego rozumie istotę podejmowanych decyzji, czy też będzie wyłącznie „podnoszącym rękę w głosowaniu”,
– czy jesteśmy w końcu przekonani, że ten kandydat jest tym jedynym najlepszym.
Życzmy Wam trafnych wyborów. Głosujmy na konkretnych ludzi, którzy nas szanują, znamy ich i jesteśmy ich pewni. Nie głosujmy jednak na piękne retuszowane zdjęcia, wszelakie prezenty i obietnice, które już na samym starcie są nierealne i niepotrzebne chociażby ze względu na wielkość gminnego budżetu. Słyszeliśmy np. obietnice o kilku ściankach wspinaczkowych, tylko czy ktoś pomyślał, że nikt nie wpuści na nie dzieci bez odpowiednio przeszkolonej osoby ze stosownymi uprawnieniami? Sam pomysł jest świetny i trafiony (vide Kościan), jednak sensem jest jeden obiekt ze ściankami wspinaczkowymi- zamknięty i odpowiednio zabezpieczony i w tę stronę warto iść. Wszystko wymaga przemyślenia.
To nie jest tak, że dotychczasowy burmistrz nie chciał budowy ścieżek rowerowych i innych oczekiwanych inwestycji. Chciał i to bardzo, jednak środki, którymi dysponował nie są nieograniczone. Przez wiele lat stawiano na kanalizację i drogi, ale powstały również place zabaw, hala sportowa i kilka innych inwestycji.
Wszystkiego dobrego.
Kandydatom na fotel burmistrza:
Pani Agnieszce Bednarek
Panu Andrzejowi Jankowskiemu
Panu Pawłowi Adamowi
życzymy, aby ostateczne zwycięstwo w walce o fotel burmistrza było początkiem czegoś nowego w naszej małej ojczyźnie- Gminie Buk.
Pamiętajmy również o ważnych wyborach do powiatu i sejmiku, bowiem to tam zapada wiele finansowych decyzji.
Komentarze: 1
Comments are closed.
Świetny tekst, ale przede wszystkim bardzo trafne spostrzeżenia.