Podczas ostatniej sesji Rady Miasta i Gminy Buk padały pytania o przyczyny słabych wyników konkursów na dofinansowania. Przewodniczący rady Andrzej Jankowski dopytywał burmistrza Stanisława Filipiaka, co jest tego przyczyną?

„Pani burmistrzu, gdzie leży problem? Zawsze słyszymy, że winien jest ktoś z zewnątrz: starostwo, urząd marszałkowski, projektant, ale nigdy nie Urząd Miasta i Gminy w Buku. Co dalej z oczekiwanym rondem na skrzyżowaniu obwodnicy i ulicy Grodziskiej? Znów w tym roku go nie będzie, tymczasem to oczekiwana przez mieszkańców inwestycja. Sceptycznie podchodzę też do remontu synagogi, ponieważ znów się dowiadujemy, że trzeba zwiększyć pulę środków. Chciałbym, żeby została ona wyremontowana, ale nie wiemy jaka to naprawdę skala kosztów”.

Do głosu przyłączył się radny Tomasz Giełda, który powiedział, że temat synagogi jest niepokojący, bowiem może okazać się, że jest to studnia bez dna i przeznaczymy tam gigantyczne środki, otrzymując w zamian salę, której wykorzystanie będzie raczej średnie i wielkiego pożytku mieszkańcom nie przyniesie. W podobnym tonie wypowiadała się radna Elżbieta Tonder. W sprawie ronda głos zabrał również radny Dariusz Pańczak, który pytał burmistrza kto faktycznie zawinił w sprawie ronda. W odpowiedzi usłyszał od burmistrza, że otrzyma pełną dokumentację w tym zakresie.

W dalszej dyskusji głos zabrał również radny Tomasz Plewa, który powiedział, że w połowie zadań inwestycyjnych na bieżący rok są zmiany, a wiele inwestycji nie zostanie zrealizowanych w tym roku. Co np. z ulicami Basztową, Rzemieślniczą, co z oświetleniem na obwodnicy? Jak wygląda sprawa pomostu w Niepruszewie? W temacie pomostu wypowiedzieli się również radny Tomasz Giełda i radna Agnieszka Bednarek, którzy wyrazili swoje obawy dotyczące planowanego przez burmistrza pomniejszenia kąpieliska i oczekują raczej, że będzie ono większe. Burmistrz w odpowiedzi poinformował, że zarówno pomost, jak i kąpielisko będą takie same i nie będzie nic zmniejszane.

Radny Plewa interesował się również budową schroniska dla zwierząt w Buku: czy pozwolenie jest prawomocne i czy przewidziane środki wydamy w tym roku i jak radni chcą mnie przekonać, że będą za budową? Nie wiem też, co oferuje fundacja Animalia. Koszt budowy ok 260 tys złotych odbiega od początkowych kosztów o których mówiono. W odpowiedzi burmistrz poinformował, iż ZGK Buk dał taką ofertę i jest gotów podjąć się działań, pozwolenie na budowę jeszcze nie jest prawomocne, Animalia podpisała z gminą Buk porozumienie w którym mowa, że zobowiązuje się jak wcześniej informowała dostarczyć kontenery i wyposażenie o wartości ok 85 tys. Cena za budowę jest dużo niższa od tego, co pan radny mówił, a przypomnę, że padały kwoty miliona,  a nawet dwóch.

Po dalszej dyskusji, radni przyjęli uchwałę zmieniającą budżet.