SUP (Stand Up Paddleboard) to pływanie na desce z wiosłem. Jest to obecnie najszybciej rozwijający się sport na świecie. W jednym z wiodących sklepów ze sprzętem do sportów wodnych uzyskaliśmy informację, że deski SUP stanowią ok 80% sprzedawanego sprzętu. Na deskach SUP można pływać na jeziorze, rzece czy też morzu (oczywiście w granicach rozsądku). Pasjonaci tego sportu pływając po różnych akwenach poznają okolice i podziwiają to, czego nie zauważy się np. z kajaka czy też łódki, czyli  z pozycji siedzącej. Organizowane są zawody, wspólne pływania, spływy, a pasjonaci uczestniczą również na deskach SUP w zajęciach jogi a nawet judo. Przede wszystkim jednak pływanie na SUPach staje się coraz częstszym sposobem na spędzanie wolnego czasu z rodziną czy znajomymi. Rozwój tego sportu na dobre rozpoczął się na dobre w momencie powstania pompowanych wersji SUPów. Transport i przechowywanie desek, których długość często przekracza 3 metry, przestały w końcu być problemem bowiem złożona deska wraz z oprzyrządowaniem mieści się w plecaku, który możemy przenieść na plecach jak zwykły… plecak. Ponadto deski pompowane są mniej podatne na uszkodzenia i obicia. Pływanie na SUPach to świetny sposób na aktywny wypoczynek dla osób młodszych i starszych, a jedyną w zasadzie umiejętnością (oprócz stania na nogach), która jest potrzebna to umiejętność pływania. Na jeziorze w Niepruszewie pojawiły się pierwsze 2 osoby uprawiające ten sport i wrażenia są niesamowite. Na deskach można się szybko i bez większego wysiłku przemieszczać, podziwiać okolice, przy okazji rozmawiając z osobami płynącymi obok.
Kilka słów o wyborze desek.
Gdy zapadła decyzja o rozpoczęciu przygody z SUPem i kilku próbach oraz testach desek pompowanych (od razu odrzuciliśmy deski sztywne ze względu na problem z przewożeniem i przechowywaniem) trafiliśmy w opiniach użytkowników na deski jedynej polskiej firmy je produkującej- BASS z Poznania. Umówiliśmy się na testy w Kiekrzu i ponad godzinę testowaliśmy jeden z modeli. Wprawdzie każda z dotychczas testowanych desek była bardzo sztywna i pływać się oczywiście dało, to jednak deska tej firmy okazała się strzałem w 10. Sztywność w jakimkolwiek stopniu nie odbiega od deski twardej, a dodam, że testował ją człowiek o wadze 95kg (deska ma ładowność do 125kg). Zdecydowanie lepsza jest sterowność i jakość wykonania. Warto dodać również, że kupując deskę BASS w zestawie otrzymujemy komplet niezbędny do jej użytkowania (co nie jest powszechne z innymi deskami), a jedyne, co musimy dokupić to kamizelka asekuracyjna. Reasumując, ostatecznie zdecydowaliśmy się na model Breeze, co myślę jest dobrym wyborem. Jesteśmy po kilku godzinach użytkowania i wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Polecamy kamizelkę asekuracyjną: tutaj , bowiem została sprawdzona i rzeczywiście utrzymuje na wodzie, a cena jest niewygórowana.

Docelowo, planujemy powstanie w gminie Buk klubu zrzeszającego SUPowców, bowiem stwierdziliśmy, że rozwój tego sportu u nas w końcu nastąpi, a dodam, że podczas weekendowego pływania mieliśmy trochę pytań od osób będących na plaży. Warto wspólnie rozwijać swoje zainteresowania, wymieniać doświadczeniami i eksplorować nowe, dotąd nam nieznane miejsca.

Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej na temat pływania na deskach SUP, zapraszam do kontaktu:

• w sprawie gminy Buk, rozmowy na temat SUP i subiektywnych odczuciach: Tomasz Giełda 796064410, tatamai@wp.pl
• jeżeli chcesz spróbować pływania na desce SUP i przetestować ją (w Kiekrzu): spot@basssup.pl 570775735, profil fb: tutaj
• jeżeli jesteś zainteresowany kupnem deski, zdobyciem informacji na ich temat: kontakt@basssup.pl, strona internetowa: tutaj , profil fb: tutaj