Będzie wieża gsm czy nie będzie?
Ciąg dalszy sprawy wieży gsm, którą inwestor planuje postawić w lokalizacji ulic Nowa, Boczna Bohaterów Bukowskich, z tyłu działki państwa Witczak. W poniedziałek do biura rady wpłynął wniosek podpisany przez 6 radnych (S. Lechna, A. Bednarek, T. Raburski, T. Giełda, M. Adamczak, A. Króliczak). Mowa w nim o pilnym wywołaniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla miasta Buk i Wielkiejwsi. Uzasadnieniem była chęć uporządkowania kwestii urbanistyczno- architektonicznych z uwzględnieniem obecnych potrzeb mieszkańców, a brak takiego planu grozi chaosem i pogorszeniem warunków życia mieszkańców.
Podczas dyskusji radny Lechna powiedział, że „działania związane z planem są naprawdę pilne, bowiem konieczne jest zatrzymanie inwestycji polegającej na postawieniu 50. metrowej wieży gsm w okolicy domostw, co nie jest ani zdrowe, ani nie będzie dobre dla wizerunku miasta. Tu nie chodzi o mnie prywatnie, bowiem ja nawet tej wieży nie będę z okna widział, radnym chodzi tutaj o dobro mieszkańców i naszej gminy. To chyba największy protest mieszkańców w ostatnich latach, co oznacza, że są oni przeciwni tej budowie”. W odpowiedzi burmistrz Stanisław Filipiak powiedział, że „zawarte we wniosku oczekiwania radnych są trudne do zrealizowania w trybie pilnym, bowiem wymaga to wielu działań formalnych, wyłączeń z planów części gminy itp. Zapewniam jednak, że taki plan zostanie opracowany, a w sprawie planów inwestora toczy się normalne postępowanie, które może trwać nawet 2-3 lata i nie jest przesądzone, że wieża w ogóle tam stanie, jednak mieszkańcy muszą pomóc. Gmina nie może składać protestów, jednak mogą to robić mieszkańcy i tak właśnie jest”.
Głos zabrali również inni radni. Przewodniczący rady Andrzej Jankowski, który powiedział, że „mieszkańcy nie chcą tej wieży, bowiem boją się konsekwencji zdrowotnych oraz tego, że miasto będzie oszpecone. Takie wieże i podobne urządzenia powinno się stawiać w polach z daleka od zabudowań, bowiem wtedy nikomu to nie będzie przeszkadzać. Zdajemy sobie sprawę, że każdy z nas korzysta z telefonu komórkowego i internetu, każdy z nas chce mieć lepszy zasięg, jednak nie może to się odbywać w ten sposób, że w mieście stawia się takie konstrukcje. Mam nadzieję panie burmistrzu, że do budowy nie dojdzie”.
Głos zabrał również radny Giełda, który powiedział „osobiście również uważam, że ta wieża nie powinna tam stanąć, ponieważ spowoduje to zagrożenie zdrowotne dla mieszkańców, ale też i stracimy wizerunkowo, bowiem tak duża konstrukcja w żaden sposób nie wkomponuje się w wygląd miasta. Nie możemy pozwolić, aby wielkie korporacje kosztem ludzi, z którymi się zupełnie nie liczą, robiły co im się podoba i zarabiały krocie, bo tylko to się dla nich liczy. My jako radni i mieszkańcy powinniśmy zrobić wszystko, aby podobne inwestycje blokować”.
Głos zabrali również goście, w tym pan Drabik, który powiedział, że przekazał władzom gminy protest podpisany przez 121 mieszkańców, którzy sprzeciwiają się tej budowie. W rozmowach z ludźmi wyrażali oni swoje obawy o swoje zdrowie i o to, że ich nieruchomości staną się przez to gorsze, stracą również na wartości. „Ludzie proszą, abyście pamiętali o nich i działali w ich sprawie”. Emocjonalnie wypowiadała się również pani Witczak, która ma stać się sąsiadką planowanej wieży. „Drodzy państwo, wyjdę z domu i w odległości 30 metrów od niego ma stać ta wieża. Nie wyobrażam sobie tego, co z naszym zdrowiem, co z nami, czy nikt się nie liczy z nami? Zostałam już kilka razy oszukana przez gminę, ile można. Proszę więc państwa, aby podjęli działania mające na celu zakazanie budowy tej wieży”.
Po dalszej dyskusji ustalono, że wniosek będzie procedowany w normalnym trybie, jednak podjęte zostaną działania, mające na celu dobro mieszkańców gminy Buk. „Jestem o tym przekonany, że tak będzie”- powiedział burmistrz. Dodamy jeszcze, że 40 osób zgłosiło się do burmistrza z wnioskiem, aby stać się stroną w sprawie, co oznacza, że każdorazowo należy informować wszystkich o kolejnych krokach oraz to, że każda z tych osób może składać protesty. Spowodować to może to, że sprawa przeciągnie się w czasie. O dalszym losie wieży, a miejmy nadzieję, że o braku zgody na jej budowę poinformujemy.
Generalnie bukowscy radni stoją murem po stronie mieszkańców, co cieszy, bowiem mimo wielu różnic, są tematy, które potrafią zespolić.
komentarze 4
Comments are closed.
Co? Jak ludzie mogą być przeciw? Czyżby przestali korzystać z telefonii komórkowej?
Oczywistą sprawą jest niekorzystne działanie mikrofal na mózg człowieka.
Dlatego wszystkie tego typu nowożytne wynalazki powinny być używane z rozsądkiem.
A lokalizacja wieży w centrum sypialni Buku jest absurdem. Dlatego tak ważne jest dobre planowanie, którego w tej gminie brak lub występuje w formie wysp. Dawniejsze planowanie zastąpiono warunkami zabudowy które umożliwiają realizację przypadkowych inwestycji we wzajemnym układzie – organ wydający i inwestor. Takie przypadkowe podziały geodezyjne zupełnie zatracają sens dobrego planowania rozwoju miasta, popatrzcie na tereny zabudowy mieszkaniowej od strony dużego cmentarza w dół – tam powstaje osiedle domków w błotnistej breji, bez zieleni – przecież to totalna urbanistyczna porażka. Ile parków lub dużych skwerów zieleni w Buku powstało w ostatnim czasie ? Za to zabetonowanych i zakostkowanych połaci terenu przybyło.
Oczywiście że przestali….ani komórek, ani wi-fi, mikrofalówki, telewizory i komputery na śmietnikach, zwierząt nikt nie zabija, bo przecież mięso rośnie na tackach w Biedronce…
Jedynie co można to dla zabawy i przyjemności męczyć zwierzęta ciągnąc je na wędkach
oczywiście ,ze” Ja” masz racje ,ale zabrakło mi konstruktywnej wypowiedzi kubuka i yorka z dzwoneczkiem ruskim o naturalnym dzwieku