komentarzy 17

1. nati | 6 lipca 2016 08:25

   Tutaj nie spędzam. Zero ofert, zupełne zero a szkoda. Dla młodszej siostry też nie, ale jeździmy do Zborowa na plażę bo u nas nawet pomost się sypie.

2. kasik | 6 lipca 2016 08:38

   Brak zajęć sportowych dla starszych dzieci np. siatkówka- chociaż raz w tygodniu

3. ela7S2D | 6 lipca 2016 10:54

   Totalny marazm u nas. Zupełne zero. I ludzie nie widzą potrzeb zmian? Powinno się odciągać młode pokolenia od komputerów.

4. rolnik | 6 lipca 2016 14:16

   Przed kompem

5. Matt | 6 lipca 2016 14:42

   Zero atrakcji nawet kino które było jedyną atrakcją zamknęli A i tak nie ma ciekawych seansów zostaje boisko, o jeziorze już nie mówię tłok jedna plaża A zjeżdżalnia to chyba jakiś żart zero atrakcji

6. Ja | 6 lipca 2016 15:17

   MOŻE BY PORZUCAĆ LOTKAMI W WIZERUNEK BURMISTRZA…?

7. zimnasuka | 6 lipca 2016 15:46

   I radnych . Ale tak poważnie to zero czegokolwiek w wakacje i tak chyba od zawsze. Knajpa dla młodzieży by się przydała taki klub bez alkoholu.

8. koń | 6 lipca 2016 22:58

   Jeżdżę na rowerze, gram w piłkę i spotykam się ze znajomymi, ale moje siostry w wieku lat 7 i 8 się jak to mówią nudzą. Szkoda, że nikt nie wpadł, żeby zajęcia jakieś prowadzić np. na rynku, gdzieś w centrum miasta. Buk to naprawdę miasto starszych ludzi, bo dla młodzieży nie ma zupełnie nic. Moim marzeniem jest burmistrz z młodym myśleniem, kierownik ośrodka sportu ze sportową werwą i duchem (pracownicy zresztą też)- tacy, którzy by chcieli to robić. Nasi radni też mają nas w tyłku i przyklepują ten cały marazm niestety.

9. dukiel | 7 lipca 2016 14:44

   Ja wyjeżdżam z paczką znajomych nad morze. Znaleźliśmy na bookapart w miarę tani i fajny nocleg. Morze wypożyczymy rowery, zwiedzimy miasto, pójdziemy na plaże.

10. USAnders | 8 lipca 2016 10:26

    Od organizowania dzieciom czasu wolnego są rodzice, a nie radni. Zresztą w tym mieście nie warto cokolwiek robić bo i tak znajdą się niezadowoleni. Obecnie nie jestem już mieszkańcem gminy, ale widzę, że ludzka mentalność jest taka sama jak 10 lat temu.

11. nina | 8 lipca 2016 11:07

    Jednostki organizacyjne gminy sa od tego jak dupa do srania. Radni maja na nie wplyw. Z takim podejsciem nic od nich nie wymagajmy tylko im za nic placmy. Popatrz na np 2 str jeziora jak wyglada

12. Ja1 | 8 lipca 2016 11:26

    Ale też nie jest tak, że choćby OSIR kompletnie nic nie robi. Moim zdaniem, na tyle co sa możliwości to organizują zajęcia w wakacje dla dzieci i pewnie nie tylko. Czy wszyscy narzekający zajrzeli na to? :
    http://www.osir-buk.pl/plan-imprez.html
    Ok można zawsze krytykować, w końcu zawsze można się do czegoś przyczepić. Ale plan nie jest zły moim zdaniem. Nie wiem jak z wykonaniem, jak te zajęcia będą wyglądały, w sensie jakościowo. Można się nauczyć grać w piłke plażową czy nauczyć pływać, sprint kajakowy ( fajna sprawa), czy gra w tenisa stołowego na plaży. Nie jest źle.
    Ciekawi mnie ile osób w ogóle weźmie udział. Szczególnie z tych co narzekają że nic się nie dzieje i nic nie ma.

13. USAnders | 8 lipca 2016 12:17

    Od czego niby są? Sorry, ale ja potrafię zorganizować czas swoim dzieciom. Jeśli ktoś nie potrafi tylko liczy ciągle na kogoś to powinien się zastanowić nad tym jakim jest rodzicem. Konkretnie co mają te jednostki zrobić? Proszę przytoczyć konkretny przepis prawa, który zobowiązuje jednostki do organizowania wakacji dzieciom z gminy. Ja mając 7, 8 lat potrafiłem się zając sobą, znaleźć sobie jakieś zajęcie we wakacje nawet wtedy kiedy spędzałem je w domu. A dlaczego potrafiłem sobie zorganizować czas? Bo nauczyli mnie tego rodzice…nie żaden radny czy wójt.

14. nina | 8 lipca 2016 13:33

    Statut, nazwy i definicje owych jednostek- na to właśnie kasę dostają. Rodzice chętnie zorganizują czas lecz muszą mieć takie miejsca, a pisanie co było kiedyś nie jest dobrym argumentem, czasy się zmieniają. Nasi sąsiedzi jakoś mają atrakcje, ale jak ktoś nie rozumie istoty to nie ma sensu przekonywać. Oboje rodzice pracujących i cóż dla dzieci?

15. Ja1 | 8 lipca 2016 14:45

    Ale jakie atrakcje mają nasi sąsiedzi jakich my nie mamy?? Co jest więcej np w Opalenicy czy Dopiewie? Konkretne pytanie do tych, którzy stawiają te tezy, że sąsiedzi mają atrakcję

16. Dubaj | 8 lipca 2016 16:59

    Oferta dla młodzieży to totalny dramat, rzeczywiście najwięcej atrakcji jest chyba dla emerytów, trzeba poczekac 50 lat. Wg mnie tylko zmiana władzy i podejścia może cos zmienic. Wg mnie za młodzież powinien być odpowiedzialny OSiR gdyż sport w wakacje powinien być główną ofertą. Leśne dziadki z OSiRu – out! Jest tam jeden młody chłopak który to ciągnie ale to za mało, powinno byc takich kilku, plus całkowita wymiana kierownictwa na młodych ludzi po AWF którym sie chce i mają pomysły!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

17. zimnasuka | 8 lipca 2016 21:15

    Fb gosir Dopiewo chociazby ten weekend

Comments are closed.