Spora dawka humoru w synagodze
We wtorkowe popołudnie w bukowskiej synagodze można było spędzić czas. Widowisko „Racel czy Repka, czyli geszefty, szmoncesy i kłopoty Singera” dało nam sporo powodów do śmiechu i właśnie śmiechem reagowała zgromadzona publiczność oglądając i słuchając aktorów. Do tego sceneria samego budynku i już mamy miłą atmosferę.